Rozliczenie kosztów grzejnika w łazience

Dziś odpowiedź na kilka pytań, które otrzymałem drogą elektroniczną od czytelniczki. Poniżej treść wiadomości, którą dostałem:

Mam nietypowe pytanie a nie wiem do kogo mogłabym się zgłosić. Mieszkam w bloku w którym jest centralne ogrzewanie. Słyszałam że zgodnie z kodeksem Unii Europejskiej kaloryfer w łazience nie powinien być podłączony, tzn. nie powinniśmy płacić za ogrzewanie w łazience. W moim mieście w większości bloków tak jest, ale niestety nie u mnie. w związku z tym moje pytanie: czy za ogrzewanie w łazience powinno się płacić? Czy to zależy od spółdzielni? Czy to zgodne z prawem?

Osobiście uważam, że tak — za ogrzewanie w łazience powinno się płacić.

Nie znam żadnego unijnego przepisu, na mocy którego grzejniki w łazience nie powinny być objęte rozliczeniem kosztów ciepła zużywanego w danym mieszkaniu. Przypuszczam, że taki nie istnieje. W tej chwili mieszkam w mieszkaniu, w którym całe ciepło zużywane przeze mnie do ogrzewania jest mierzone za pomocą tzw. ciepłomierza i za całe to ciepło zostanę obciążony. Mieszkałem też w mieszkaniu, w którym pomiar zużycia ciepła odbywał się przez zmierzenie ilości wody, która przepłynęła przez grzejniki za pomocą zwykłego ciepłomierza, ale też w takim, w którym opłaty za ogrzewanie naliczane były za pomocą odczytów podzielników kosztów ciepła, zainstalowanych tylko w pokojach i kuchni.

Czytaj dalej artykuł „Rozliczenie kosztów grzejnika w łazience”

7 komentarzy

Opublikował 28.11.2010 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami , ,

Ogrzewanie a plany zagospodarowania przestrzennego

Kiedyś już gdzieś pisałem, że do ogrzewania domu trzeba podejść kompleksowo. I wspominałem, że wybór właściwej działki ma sporo wspólnego z tym zagadnieniem. Głównie ze względu na możliwość ograniczenia zapotrzebowania budynku na ciepło przez wykorzystanie pasywnego i aktywnego ogrzewania słonecznego.

Ale nie tylko. Bo ze względu na uwarunkowania zapisane w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego niektóre rodzaje źródeł ciepła mogą być niedozwolone.

Taka sytuacja może być kłopotliwa dla inwestora. Mógł on wybrać odpowiedni projekt budynku do posiadanej działki, a ze względu na ograniczenia budżetowe zrezygnować z porządnego jego ocieplenia, licząc na tanie ogrzewanie za pomocą kotła na paliwa stałe. A tu urząd odrzucił mu wniosek o wydanie pozwolenia na budowę, bo plan zagospodarowania przestrzennego pozwala tylko na ogrzewanie domu olejem opałowym, gazem lub energią elektryczną. Czytaj dalej artykuł „Ogrzewanie a plany zagospodarowania przestrzennego”

Opublikował 25.11.2010 mgr inż. Krzysztof Lis

Piece wolnostojące z płaszczem wodnym

Alternatywą dla kominka, czyli zabudowanego wkładu kominkowego, są wolno stojące piece stalowe lub żeliwne. Wśród użytkowników taki piec nosi wdzięczną nazwę kozy. Są one często wybierane przez użytkowników z dwóch względów, które stanowią o ich wyższości nad kominkami.

Kominek wymaga zabudowania, bo sam wkład kominkowy to tylko kawał blachy lub żeliwa zamykający komorę spalania, utrzymujący drzwi, służący do podłączenia komina i rurek z wodą (w przypadku kominka z płaszczem wodnym). Wkład kominkowy trzeba ustawić na odpowiednim stelażu, i zabudować go, aby otrzymać oczekiwany efekt wizualny. Po pierwsze, podnosi to (niekiedy znacznie) koszt budowy i uruchomienia kominka, piece wolnostojące pod tym względem są tańsze. Po drugie, jest to znacznie bardziej kłopotliwe i dłużej trwa. Uruchomienie kozy po przywiezieniu jej ze sklepu może trwać nawet mniej niż godzinę, wystarczy tylko podłączyć ją do komina.

Ale znaleźć dobry piec wolno stojący nie jest łatwo. Dziś się o tym przekonałem. Czytaj dalej artykuł „Piece wolnostojące z płaszczem wodnym”

1 komentarz

Opublikował 22.11.2010 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami , , , ,

Awaryjne ogrzewanie na gorsze czasy

Autorem tego wpisu jest Domowy Survivalista, który prowadzi bloga o nowoczesnym, domowym survivalu.

Jeśli Twój dom ma tylko jedno źródło ciepła i jest nim kocioł gazowy, przeczytaj uważnie ten artykuł. Zwłaszcza w kontekście powtarzających się z dziwną regularnością kryzysów związanych z rosyjskim gazem ziemnym.

Odcięcie dostaw gazu może zdarzyć się każdej zimy. Podobnie jak strajk w polskich kopalniach węgla kamiennego. Czy wiesz, jak możesz zabezpieczyć swój dom przed taką ewentualnością i mieć pewność, że zimą nie zamarzniesz? Czytaj dalej artykuł „Awaryjne ogrzewanie na gorsze czasy”

1 komentarz

Opublikował 16.11.2010 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami

Czy wentylacja mechaniczna się opłaca?

Ostatnio na łamach bloga sporo mówiłem o wentylacji. Głównie o grawitacyjnej, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że uważam za lepszą wentylację mechaniczną, nawiewno-wywiewną, z odzyskiem ciepła (rekuperacją). Jest skuteczna również latem, zmniejsza straty ciepła zimą, no i zapewnia komfort przez cały rok.

Ale czy wentylacja mechaniczna się opłaca? Temu problemowi przyjrzymy się dziś.

Ja nie mam nic przeciwko temu, że ktoś kupuje coś, co się mu nie opłaca. Za komfort przecież się dodatkowo płaci (choć nie zawsze). Ważne jednak, by przed podjęciem tak poważnej decyzji, jak zakup wentylacji mechanicznej (który w niesprzyjających warunkach powiększy koszt budowy domu o dwadzieścia tysięcy złotych), choćby w przybliżeniu sprawdzić, czy się on opłaci. Tym bardziej, że często możemy liczyć tylko na poradę instalatora, który… zarobi na tym, że sprzeda nam centralę wentylacyjną i jeszcze ją zainstaluje. Czytaj dalej artykuł „Czy wentylacja mechaniczna się opłaca?”

24 komentarze

Opublikował 08.11.2010 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami , ,

9 zalet ogrzewania podłogowego

O ogrzewaniu podłogowym pisałem tu na blogu wielokrotnie. Dziś bardzo jednostronny wpis, przedstawiający wyłącznie zalety tego sposobu dostarczania ciepła do pomieszczeń.

Ogrzewanie podłogowe oprócz przedstawionych poniżej zalet ma oczywiście również i wady, ale temu będzie poświęcony inny wpis. Jeśli mimo tego uważasz, że muszą koniecznie się tu znaleźć, pole do wpisywania komentarzy na dole strony pozostawiam do Twojej dyspozycji.

1. Ogrzewanie podłogowe jest bardziej komfortowe

Co byśmy nie mówili, sposób dostarczania ciepła przede wszystkim na drodze promieniowania od powierzchni podłogi jest dla nas przyjemniejszy, niż ogrzewanie powietrza przez grzejniki. Takie ogrzewanie daje nam niemal idealny rozkład temperatury w pomieszczeniu. W głowę jest nam chłodniej, niż w stopy i o to chodzi.

Ogrzewanie podłogowe pozwala utrzymać ten sam komfort ciepła przy nieco niższej temperaturze powietrza w pokoju. A temperatura powietrza wpływa wprost na wielkość strat ciepła z budynku. Czyli sam fakt zamiany grzejników na ogrzewanie podłogowe pozwala zmniejszyć nieco straty ciepła, a więc i rachunki za ogrzewanie domu. O ile, rzecz jasna, zwiększone straty ciepła przez podłogę nie zrównoważą tego efektu. 😉 Czytaj dalej artykuł „9 zalet ogrzewania podłogowego”

4 komentarze

Opublikował 03.11.2010 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami