Podzielniki kosztów ciepła
Poniżej znajdziesz artykuły z różnych kategorii, oznaczone hasłem tematycznym podzielniki kosztów ciepła.
Poniżej znajdziesz artykuły z różnych kategorii, oznaczone hasłem tematycznym podzielniki kosztów ciepła.
W dzisiejszym materiale chciałbym pochylić się bliżej nad zagadnieniem podziału kosztów ogrzewania i rachunków za ciepło dostarczane do mieszkań w budynkach wielorodzinnych.
Komentarz ten początkowo miałem napisać na Domowym Survivalu, na którym dyskutowałem z Czytelnikiem o tym, co jest sprawiedliwym i uczciwym podziałem kosztów ciepła. Uznałem jednak, że tam nie ma na to miejsca (bo artykuł był przecież o chłodzeniu się w czasie upałów), więc postanowiłem opublikować go w formie osobnego artykułu, tutaj. Czytaj dalej artykuł „Sprawiedliwy sposób podziału kosztów ogrzewania”
Chcąc wiedzieć, co się na rynku systemów grzewczych dzieje, swojego czasu zapisałem się na powiadomienia od Google o nowych artykułach na ten temat.
Niemal spadłem z krzesła, gdy przeczytałem ten, zatytułowany „Zapomnijcie o miernikach„, a szczególnie ten fragment (wytłuszczenie moje):
Nareszcie przeszliśmy na sprawiedliwy system obliczania opłaty za ogrzewanie od metra kwadratowego. Niestety już pojawiły się osoby, które próbują lobbować za powrotem do mierników, a przecież te zawodziły i to strasznie
Spadłem z krzesła, bo nie mogę zrozumieć, jak ktoś może być aż takim durniem. Choć może ja po prostu jestem człowiekiem małej wiary… Czytaj dalej artykuł „Jak sprawiedliwie podzielić rachunki za ogrzewanie?”
W jakimś portalu lokalnym trafiłem ostatnio na żale mieszkańców jakiegoś bloku, że po zmianie podzielników kosztów ciepła nagle oszczędni ludzie zaczęli dopłacać za ogrzewanie mieszkań. Przepraszam, teraz sobie nie przypomnę, w jakim to było portalu…
Tak czy siak, mieszkańcy byli niezadowoleni, że pomimo oszczędności podobnych, jak w poprzednich latach, musieli dopłacić do prognozowanego kosztu ogrzewania. I zrzucają winę na gorsze podzielniki kosztów ciepła, które zostały im zainstalowane. Czytaj dalej artykuł „O czym świadczą dopłaty po zmianie podzielników kosztów ciepła?”
Parę dni temu znalazłem artykuł o tym, jak to mieszkańcy kamienicy w Mroczy (woj. kujawsko-pomorskie) nie zgadzają się na to, by koszty ogrzewania ich mieszkań wzrosły o ponad ¼. Wcześniej wynosiły niecałe 8 PLN/m² mieszkania, teraz mają wynieść 10 PLN/m² miesięcznie (przez cały rok).
To dość ciekawe obliczenie, bo gdyby nawet ogrzewać te domy prądem (0,6 PLN/kWh), można by za te same pieniądze kupić aż 200 kWh/m² rocznie. Ciepło dostarczane do tej kamienicy bierze się raczej z innego źródła, czyli węgla lub gazu, czyli w tym przypadku można mówić o naprawdę bardzo dużej marży Zakładu Gospodarki Komunalnej w Mroczy. 🙂
Co zrobić, by w takim przypadku zatrzymać wzrost kosztów ogrzewania? Zawsze możliwości jest kilka. Czytaj dalej artykuł „Jak zatrzymać wzrost koszt ogrzewania mieszkań?”
Do napisania dzisiejszego wpisu natchnęła mnie dyskusja na forum prawnym o sposobie naliczania opłat za ogrzewanie w akademiku. Oto cytat z pierwszej wypowiedzi:
Wedlug mnie sposob naliczania ogrzewania jest troche nie logiczny, bo mieszkajac na szczycie przy brzegu budynku musze placic tak samo jak osoba ktora mieszka w srodku budynku i grzeja ja sasiednie pokoje. Moje pytanie polega na tym czy nie powinien wystepowac jakis wspolczynik na zuzywane ogrzewania zalezny od polozenia pokoju w całej kubaturze budynku??;>
Widząc taką wypowiedź i wzmiankę o współczynnikach, z początku pomyślałem, że w tym akademiku koszty ciepła rozliczane są za pomocą podzielników. Czyli biorąc dane z sufitu z dość mało dokładnych i zawodnych podzielników rozdzielamy ilość zużytego ciepła na poszczególne lokale, a potem tak samo dzielimy koszty. Czytaj dalej artykuł „Jak sprawiedliwie podzielić opłaty za ogrzewanie?”
Do napisania tego wpisu skłonił mnie Bogdan Szymański, który na swoim świetnym blogu o odnawialnych źródłach energii napisał coś takiego:
Odwiedzając kilka różnych domów i mieszkań w czasie 2 dni świąt wyraźnie daje się zauważyć pewną prawidłowość. W domach wolnostojących panuje niższa temperatura w pomieszczeniach niż w blokach. Natomiast w blokach gdzie są ciepłomierze, lub podzielniki ciepła panuje niższa temperatura niż w blokach gdzie niema opomiarowania.
Choć moja rodzina mieszka głównie w mieszkaniach, podobne prawidłowości udało mi się zaobserwować. Zderzając je z opiniami widzianymi w internecie, pozwolę sobie na pewną dość kontrowersyjną tezę…
Otóż w domach jednorodzinnych jest zimno, bo mieszkańców nie stać, by było inaczej. Ale przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka.
Czytaj dalej artykuł „Dlaczego w domach jednorodzinnych jest zimno?”
Najnowsze komentarze