Piece wolnostojące z płaszczem wodnym

Alternatywą dla kominka, czyli zabudowanego wkładu kominkowego, są wolno stojące piece stalowe lub żeliwne. Wśród użytkowników taki piec nosi wdzięczną nazwę kozy. Są one często wybierane przez użytkowników z dwóch względów, które stanowią o ich wyższości nad kominkami.

Kominek wymaga zabudowania, bo sam wkład kominkowy to tylko kawał blachy lub żeliwa zamykający komorę spalania, utrzymujący drzwi, służący do podłączenia komina i rurek z wodą (w przypadku kominka z płaszczem wodnym). Wkład kominkowy trzeba ustawić na odpowiednim stelażu, i zabudować go, aby otrzymać oczekiwany efekt wizualny. Po pierwsze, podnosi to (niekiedy znacznie) koszt budowy i uruchomienia kominka, piece wolnostojące pod tym względem są tańsze. Po drugie, jest to znacznie bardziej kłopotliwe i dłużej trwa. Uruchomienie kozy po przywiezieniu jej ze sklepu może trwać nawet mniej niż godzinę, wystarczy tylko podłączyć ją do komina.

Ale znaleźć dobry piec wolno stojący nie jest łatwo. Dziś się o tym przekonałem.

O ile kominków z płaszczem wodnym na Allegro można znaleźć całą masę, o tyle dobrych pieców wolno stojących z płaszczem jest bardzo mało.

Co ja rozumiem przez dobry?

Aby spalanie w kominku było możliwie efektywne z punktu widzenia ogrzewania domu (a nie tylko rekreacyjnego palenia), konieczne jest jednoczesne spełnienie kilku warunków, z których za najważniejsze uważam:

• wyposażenie w płaszcz wodny, co umożliwi odbieranie ciepła z paleniska i wykorzystanie go w dowolny sposób do ogrzania domu (za pomocą ogrzewania podłogowego, grzejników, ale także ogrzewania powietrznego), przygotowania ciepłej wody użytkowej albo do ładowania zasobnika ciepła (bufora),
• doprowadzenie powietrza ze spalania z zewnątrz.

Ten drugi czynnik ma bardzo duże znaczenie dla uniknięcia wychładzania domu. Dlaczego?

Do spalania drewna, kominek potrzebuje bardzo dużych ilości powietrza. Znacznie większych, niż ilość powietrza wymieniana przez wentylację. Jeśli piec lub kominek pozbawiony jest bezpośredniego dostarczenia powietrza z zewnątrz, czerpie powietrze do spalania z pokoju, w którym jest zainstalowany. I niestety, zimą powoduje to bardzo intensywne wychładzanie tego pokoju.

Aby tego uniknąć, trzeba zainstalować doprowadzenie powietrza z zewnątrz, ale też zakupić odpowiedni piec wolno stojący. I z tym jest właśnie największy problem. Większość pieców tego typu, wyjąwszy te najdroższe, pozbawiona jest możliwości doprowadzenia powietrza z zewnątrz. One wyposażone są zazwyczaj w regulację doprowadzenia powietrza przez popielnik (powietrze pierwotne, pod ruszt) i przez kurtynę powietrzną zabezpieczającą szybkę pieca przed osadzaniem się smoły (powietrze wtórne).

I tak jak w moim przyszłym domu chciałbym taki właśnie piec (bo można go kupić stosunkowo tanio i łatwo podłączyć do instalacji ogrzewczej), to znalezienie dobrego pieca z płaszczem i doprowadzeniem powietrza z zewnątrz jest trudne. Łatwiej jest znaleźć dobry wkład kominkowy z płaszczem wodnym…

Dodam jeszcze tylko dla porządku, że w przypadku pieca z płaszczem wodnym nie powinniśmy mówić o piecu wolno stojącym, tylko o zwykłym (a co najwyżej dekoracyjnym) kotle na drewno.

Zobacz także