Wentylacja z odzyskiem ciepła (rekuperacja)
Znaczna część ciepła uciekającego z domu czy mieszkania opuszcza go na drodze wentylacji, wskutek wymiany ciepłego „zużytego” powietrza na świeże, zimne powietrze z zewnątrz. W przypadku dobrze ocieplonego domu, strata ciepła przez wentylację może stanowić aż połowę wszystkich strat [1]. Z tego względu niekiedy warto zainwestować w budowę nowoczesnego systemu wentylacji, łączącego centralę wentylacyjną z rekuperatorem — wymiennikiem ciepła pozwalającym na odzysk części ciepła z powietrza opuszczającego dom.
Przechodzące przez rekuperator powietrze schładza się oddając ciepło do strumienia zimnego, świeżego powietrza z zewnątrz. Dzięki temu znacząco obniżane są straty ciepła, bo nie ma potrzeby ogrzewania świeżego powietrza. Najlepsze rekuperatory pozwalają na odzysk aż 95% ciepła opuszczającego dom, choć należy tę wartość traktować raczej jako chwyt marketingowy, maksymalną sprawność wymiennika do osiągnięcia tylko w sprzyjających warunkach.
Wydawałoby się, że rekuperator powinien znaleźć się w każdym nowobudowanym domu, skoro powoduje tak znaczną oszczędność energii na ogrzewanie. Tymczasem jest i koszt, który pojawia się w przypadku takiego systemu wentylacji. Jest nim energia zużywana przez wentylator, który ma za zadanie wymusić przepływ powietrza przez centralę i jego wymianę. Wentylacja naturalna działa na zasadzie różnicy gęstości powietrza wynikającej z różnicy temperatur, rekuperator działa niejako „wbrew” tej wentylacji, więc jego użycie musi wiązać się z wydatkiem energetycznym.
Kilka słów na temat przykładowych zysków wynikających ze stosowania rekuperatorów, na podstawie broszurki reklamowej [2]. Przyznam szczerze, że zapoznałem się z pierwszą z brzegu broszurą, którą udało mi się znaleźć w internecie, więc może się okazać, że nie przedstawia ona typowych parametrów takich urządzeń.
- Zużycie 1 kWh energii na napęd wentylatora powoduje zaoszczędzenie 10 kWh energii. W przypadku pomp ciepła pracujących na ogrzewanie domu ten stosunek jest dwa-trzy razy niższy.
- W sprzyjających warunkach sprawność tego rekuperatora wynosi 95%, w warunkach skrajnie niesprzyjających — 88%.
- Dzięki zastosowaniu takiego urządzenia można zmniejszyć emisję CO2 o 650 kg rocznie.
Myślę, że niewielu z nas myśli o emisji dwutlenku węgla jako skutku swoich wydatków na ogrzewanie czy oświetlanie domu, ale to inna historia…
Źródła:
[1] Po czym poznać dom energooszczędny,
[2] Broszura na temat rekuperatorów Renovent HR.
Czy stosowana jest naturalna rekuperacja w przewodach wentylacyjnych, gdzie ciepłe lżejsze wychodzące powietrze ogrzewa zimne cięższe powietrze wchodzące? Wszystko odbywałoby się w jednej dwukanałowej rurze, gdzie przegroda miałaby np. kształt zwiększający powierzchnię wymiany ciepła. Wylot znajdowałby się oczywiście pod sufitem gdzie zbiera się cieplejsze powietrze, a wlot gdzieś w chłodniejszym punkcie, żeby nie było wypierania powietrza wchodzącego.
@cedric: nie — powodowałoby to oziębianie komina i zanik ciągu kominowego.
Problemy Jakości Powietrza Wewnętrznego 2004
Eugeniusz Rylewski
http://www.masatherm.pl/art5.htm
@Krzysztof Lis napisał(a):
„nie — powodowałoby to oziębianie komina i zanik ciągu kominowego”
Chodziło mi o taką wymianę ciepła i (ewentualnie wilgoci ) w przewodach wentylacyjnych:
http://wentylacja.com.pl/Wiadomo%C5%9Bci/System-wentylacyjny-RylkAir-32566.html
przy czym powietrze usuwane ( cieplejsze) byłoby usuwane przez kratki wentylacyjne umieszczone tradycyjnie wyżej przy suficie – naturalny ciąg byłby zapewniony, natomiast wlot powietrza świeżego odbywałby się w chłodniejszym miejscu przy podłodze. W tej metodzie powietrze wychodzące jest nadal cieplejsze (lżejsze) od wchodzącego (cięższego).
@cedric: to, o czym piszesz, to świetne wyjście, ale to nie jest wentylacja grawitacyjna, tylko rozproszona wentylacja mechaniczna z rekuperacją. Ciąg nie jest naturalny, tylko wymuszony pracą wentylatorów. Pisałem o tym kiedyś. 🙂
Witam Panie Krzysztofie, bardzo zainteresował mnie Pański artykuł „Wentylacja z odzyskiem ciepła (rekuperacja)”, a to dlatego, że jestem posiadaczem (szczęśliwym) Pompy Ciepła. W naszym domu mamy wentylację grawitacyjną ale zastanawiam się czy nie byłoby korzystniej dokupić moduł wentylacyjny do mojej pomy ciepła, który wykorzystałby temperaturę zużytego powietrza na „podniesienie” o kilka (jak się domyślam) stopni temperaturę na wejściu z dolnego źródła. Czy byłyby to jakieś wymierne korzyśći? (Dolne źródło: dwie sondy po 100mb każda).
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
@Baaron: przyznam, że nie widziałem wyników takiego rozwiązania w praktyce, więc trudno jest mi to oceniać. Myślę, że oszczędności nie będą duże i trzeba byłoby do nich podejść ostrożnie.
Moduł NIBE FLM do pracy z gruntowymi pompami ciepła. Zużyte powietrze ulatuje do atmosfery, dlaczego nie wykorzystać tej energii? A dodatkowe kilka stopni na wejsciu z dolnego źródła (1 lub 2 a może nawet 3 stopnie) to duży zysk, prawda?
Witam
Mnie interesuje pogląd Pana ( Krzysztofa ) na temat nastaw nawiew, wywiew chodzi mi o proporcje.
Czy równo np 60 % i 60 % Czy też jak zalecają niektórzy N 50 % W 60%
Ja właśnie sprawdzam to empirycznie i czekam na kolejną zimę, żeby wysnuć jakieś wnioski. Póki co przy dodatnich temperaturach, jakie ciągle dominują sprawność jaką osiągam, ciągle znakomita.
Pozdrawiam
@Janusz: w sumie nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale chyba uzależniłbym to od szczelności budynku. Jeśli mamy pewność, że jest szczelny, można dać po równo nawiew i wywiew. Jeśli są nieszczelności, to lepiej nimi zasysać zimne powietrze, niż wypuszczać ciepłe i wilgotne, czyli lekkie podciśnienie w budynku by się przydało.
Dziękuję
Dotychczas 2 zimy miałem, wywiew 10-15 % wiekszy od nawiewu, ale teraz kombinuję po równo, jestem ciekaw jaka sprawność zimą uzyskam.
Kombinuję aby ewentualnie nie zasysało zimnego powietrza słabe miejsce zauważyłem – zassanie przez rolety zewnętrzne, mam montowane na ramie okna.
Ja pomimo sporej praktyki nie zdecydowałem się na dom pasywny, wybrałem energooszczędny z PC i Rekuperacją z GWC + inne elementy o których Pan pisał. Jest super
Czyli moim zdaniem porządnie zbudowany dom + mała PC ( a więc tańsza ) + inne potrzebne instalacje to jest rozsądny wybór.
Może za lat kilkanaście zmienię zdanie.
Mam w okolicy dom pasywny z kominkiem, jakoś nie jestem przekonany, że jest to póki co najlepszy wybór, a byłem na kilku spotkaniach z Panem Ginterem Szlagowskim
A ją miałem po równo wywiew i nawiew a teraz wywiew -5%, wolę mieć więcej swiezszego pow które nawet jeśli są jakieś szczeliny wypiera wnikanie zimnego powietrza na dziko. Poza tym od kominka też się nic nie cofnie pomimo że mam zamknięta komorę spalania.
Wydaje mi się że lepiej tak niż ryzykować większym wyciągiem zaciąganie powietrza niekoniecznie z nawiewu.