Jak podłączyć bufor i ogrzewanie podłogowe

Ostatnio odpowiadałem na pytanie Czytelnika dotyczące tego, jaki wpływ na koszty ogrzewania domu ma ogrzewanie podłogowe (czyli innymi słowy, czy pomaga oszczędzić, czy nie).

Dziś też odpowiedź na pytanie, tym razem dotarło do mnie w formie komentarza pod jednym z wpisów. Uznałem, że zagadnienie jest zbyt obszerne, by odpowiedzieć w komentarzu i zdecydowałem się opublikować cały osobny wpis na ten temat.

Mam pytanie, czy do ogrzewania podłogowego można wykorzystać bufor ciepła? O ile użycie bufora ciepła do ciepłej wody użytkowej wydaje sie być proste („w kranie” dodajemy lub ujmujemy zimną wodę tak by mieć wymaganą temperaturę), to nie bardzo potrafie sobie wyobrazić jak z bufora ciepła można pobrać określoną „temperaturę”.

Odbiór ciepłej wody i ciepła do ogrzewania podłogowego w buforze wygląda bardzo podobnie. Czytaj dalej artykuł „Jak podłączyć bufor i ogrzewanie podłogowe”

1 komentarz

Opublikował 30.09.2012 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami ,

Jakie oszczędności daje ogrzewanie podłogowe?

Każdy, kto przeczytał choć kilka wpisów opublikowanych na łamach tego bloga, z pewnością zauważył, że jestem gorącym (sic!) zwolennikiem ogrzewania podłogowego. Najchętniej stosowałbym go w każdym pomieszczeniu wymagającym ogrzewania, włączając w to salony, kuchnie i sypialnie.

W swoim entuzjazmie staram się jednak być obiektywny, dostrzegając również wady i słabe punkty ulubionych rozwiązań. Dlatego, gdy dostaję od czytelnika pytanie:

Panie Krzysztofie piszę do Pana z pewnym zapytaniem – mianowicie – oszczędność ogrzewania podłogowego.

Zastanawiając się nad tym typem ogrzewania zastanowiła mnie jedna sprawa mianowicie rzeczywsita oszczędnośc energii.

W układach tradycyjnych tj centralne ogrzewanie z tradycyjnymi grzejnikami wode grzejemy do powiedzmy 60 stopni (mój dziadek grzał i do 80) natomiast w podłogówce grzejemy do powiedzmy 30, z tym, że grzejemy tu wiecej wody niż w przypadku tradycyjnego ogrzewania – czy zatem ta oszczędnośc przy podłogówce jest tak znacząca?

muszę jasno odpowiedzieć: samo obniżenie temperatury w instalacji ogrzewczej (możliwe przy zamianie grzejników na podłogówkę) nie daje praktycznie żadnych oszczędności. Czytaj dalej artykuł „Jakie oszczędności daje ogrzewanie podłogowe?”

Kolejne strony artykułu: [ 1 ] [ 2 ]

Co zrobić, gdy ogrzewanie (jeszcze) nie działa?

Ostatnie kilka dni jest naprawdę nieprzyjemnie chłodnych. Dotarło to do mnie gdy wróciłem w niedzielę z weekendowego wyjazdu do wychłodzonego mieszkania (zostawiłem uchylone okno, a jakże). Próba uruchomienia ogrzewania spełzła na niczym — grzejniki po odkręceniu są nadal zimne. I z tego, co czytam w internecie, taka sytuacja jest w Polsce powszechna.

Co w takiej sytuacji zrobić? Jak się dogrzać w czasie ZANIM ruszy dostawa ciepła z sieci ciepłowniczej, albo zanim uruchomisz całą domową instalację grzewczą? Metod jest kilka, chciałbym je omówić w niniejszym artykule. Czytaj dalej artykuł „Co zrobić, gdy ogrzewanie (jeszcze) nie działa?”

Opublikował 25.09.2012 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami , ,

Jak sprawiedliwie podzielić opłaty za ogrzewanie?

Do napisania dzisiejszego wpisu natchnęła mnie dyskusja na forum prawnym o sposobie naliczania opłat za ogrzewanie w akademiku. Oto cytat z pierwszej wypowiedzi:

Wedlug mnie sposob naliczania ogrzewania jest troche nie logiczny, bo mieszkajac na szczycie przy brzegu budynku musze placic tak samo jak osoba ktora mieszka w srodku budynku i grzeja ja sasiednie pokoje. Moje pytanie polega na tym czy nie powinien wystepowac jakis wspolczynik na zuzywane ogrzewania zalezny od polozenia pokoju w całej kubaturze budynku??;>

Widząc taką wypowiedź i wzmiankę o współczynnikach, z początku pomyślałem, że w tym akademiku koszty ciepła rozliczane są za pomocą podzielników. Czyli biorąc dane z sufitu z dość mało dokładnych i zawodnych podzielników rozdzielamy ilość zużytego ciepła na poszczególne lokale, a potem tak samo dzielimy koszty. Czytaj dalej artykuł „Jak sprawiedliwie podzielić opłaty za ogrzewanie?”

2 komentarze

Opublikował 17.09.2012 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami , ,

Czy warto ogrzewać garaż?

Takie pytanie zadają sobie inwestorzy, którzy chcą zbudować dom i mieć garaż dla samochodu. Dotyczy to też tych osób, które dobudowują garaż (np. wybierają odpowiedni projekt garażu), albo zastanawiają się nad kupnem garażu blaszanego.

Co więc przemawia za tym, by w garażu montować ogrzewanie? Czy są jakieś przeciwwskazania?

Po pierwsze, słyszy się sporo, że w ogrzewanym garażu samochody rdzewieją szybciej. Nie jest mi do końca znany ten mechanizm, ale jestem skłonny w to uwierzyć. Tłumaczenie, że sól wysypywana na ulicach jest bardziej żarłoczna w temperaturach wyższych od zera, mnie przekonuje. Pewnym rozwiązaniem jest częste mycie samochodu, zwłaszcza podwozia i nadkoli, ale przecież nikt nie będzie tego robił codziennie.  Czytaj dalej artykuł „Czy warto ogrzewać garaż?”

1 komentarz

Opublikował 15.09.2012 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami