Kotły kondensacyjne

Poniżej znajdziesz artykuły z różnych kategorii, oznaczone hasłem tematycznym kotły kondensacyjne.

Kiedy opłaca się kupić drogi kocioł?

E-mail sprowadzający się właśnie do tego tytułowego pytania zadał mi ostatnio Czytelnik. Oto ta wiadomość, a poniżej moja odpowiedź.

Sytuacja przedstawia się następująco:

Aktualnie buduję piętrowy dom o powierzchni 135 m². W domu będą mieszkały 4 osoby. Jest to projekt indywidualny, nie mieliśmy w cenie kalkulacji przewidywanej charakterystyki energetycznej budynku, ale sądzę, że można go będzie uznać za energooszczędny.

Budynek ma formę sześcianu bez żadnych załamań, dach dwuspadowy. Od strony południowej (dłuższy bok) zaplanowanych jest wiele dużych okien, mniej od zachodu, jeszcze mniej od wschodu. Od północy – minimum. Fundamenty zostały wykonane starannie –m.in. z podwójną warstwą papy o grubości 5 mm, ocieplone styrodurem 12 cm. Pod podłogą parteru będzie ułożone 15 cm styropianu o EPS 100, pod podłogą piętra i na strychu – 5 i 10 cm tego samego styropianu. Pomiędzy krokwiami również 20 cm wełny mineralnej. Na ścianach zewnętrznych przewidziane jest 20 cm styropianu o EPS 40.

Jeśli chodzi o ogrzewanie, będą niewielkie powierzchnie z polecanym przez Pana ogrzewaniem podłogowym, jednak zdecydowana większość pomieszczeń będzie ogrzewana grzejnikami. Grzejniki będą prawdopodobnie wyliczone pod parametry zasilania 55/45 (sugestie instalatorów).

Nie zdecydowaliśmy na wentylację mechaniczną z co najmniej trzech powodów – kosztów utrzymania, możliwej awaryjności, zamiłowania do spania przy otwartych oknach (nawet zimą). Generalnie staramy się ograniczyć inwestowanie w sprzęty, które mogą spowodować wiele kłopotów, a nie są konieczne. Wiem, że niekoniecznie się Pan z tym zgodzi, ale z doświadczenia wiem, że nawet drogie i teoretycznie bardzo efektywne urządzenia bywają bardzo drogie w użytkowaniu „dzięki” częstym wizytom serwisantów…
Z prostszych rozwiązań: rozważam instalację wentylacji hybrydowej.

Mniej więcej ¼ powierzchni domu będzie zajmowała najczęściej używana otwarta przestrzeń na parterze, którą zamierzamy czasem dogrzewać kominkiem. Kominek nie będzie miał żadnych dodatkowych instalacji – ani płaszcza wodnego, ani rozprowadzenia powietrza.

Podstawowe ogrzewanie domu i podgrzewanie wody będzie zasilane gazem ziemnym. I właśnie kwestia ogrzewania i podgrzewania mocno zaprząta ostatnio moją głowę (na tyle, że po całym tygodniu pracy piszę do Pana w środku nocy 🙂 ). Zastanawiam się czy w domu, który będzie, jak pisałem, nieźle zaizolowany (a więc będzie miał teoretycznie niewielki potrzeby w zakresie ogrzewania) rzeczywiście warto:

  • Inwestować w kocioł kondensacyjny, a nie tradycyjny – czy różnice w kosztach kotła, pewnie trochę droższego serwisu, ale też droższych napraw zwrócą się w dłuższym okresie?
  • Jeśli kondensacyjny to czy warto inwestować w drogi piec za 11-12 tys., czy raczej wybrać tańszy (np. Viessman Vitodens 100-W) – pytanie j.w.
  • Jaki zasobnik kupić? Jak rozumiem, w przypadku pieca kondensacyjnego i utrzymywania niskich temperatur w instalacji, warto byłoby pomyśleć o dużym zbiorniku.
  • Czy warto byłoby już teraz kupić duży zasobnik (np. 300l), który w przyszłości (5? 10 lat?) można byłoby wykorzystać do podłączenia do instalacji solarnej? Będę miał przygotowane rurki pod ew. instalację, którą można byłoby kiedyś doinstalować. Czytałem Pański wpis o zasobnikach ciepła i zastanawiam się, na ile taka inwestycja może być opłacalna…

Zastanawiam się również nad instalacją fotowoltaiczną (o ile będzie to kiedyś opłacalne) – z tego, co widziałem, ew. nadwyżki prądu również można byłoby łatwo wykorzystać do podgrzewania wody w zasobniku.

W opinii sprzedawców i instalatorów zawsze dziwnym trafem najlepiej jest kupić drogi sprzęt. Ja również zdecydowanie wolę wydać więcej teraz, ale pod warunkiem, że w przyszłości może mi to zapewnić oszczędności. Nie jestem jednak typem gadżeciarza, który koniecznie musi mieć najnowsze rozwiązania. Najbardziej lubię po prostu rozwiązania praktyczne, które jestem w stanie poświęcić jedynie kosztem mniejszej uciążliwości dla środowiska.

Czytaj dalej artykuł „Kiedy opłaca się kupić drogi kocioł?”

1 komentarz

Opublikował 13.12.2014 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami ,

Jak grzać wodę kotłem kondensacyjnym?

Dziś artykuł z odpowiedzią na pytanie Czytelnika, które nadeszło mailem.

Mam pytanie odnośnie przygotowania ciepłej wody użytkowej ,posiadam kocioł kondensacyjny z zasobnikiem 120l 2 osoby w domu . Na sterowniku mam ustawione grzanie CWU do 50*C od godz 18-23 w tym przedziale działa też cyrkulacja wody . Zauważyłem że rano 7:00 gdy wstaje do pracy woda w zasobniku ma około 40°C więc stwierdziłem że bez sensu ją podgrzewać i ustawiłem ze w przedziale 7-8 rano włącza się cyrkulacja . Przychodzi godzina przed 18:00 a woda w zasobniku ma około 34°C ( w ciągu dnia praktycznie nie korzysta się z ciepłej wody ) godzina 18:00 woda zostaje podgrzana do 50°C .

I teraz pytanie co się bardziej opłaca podgrzewać cała dobę wodę do 50°C czy tak jak wyżej to opisałem ,ewentualnie podgrzewanie od 7:00 do 23:00 Czytaj dalej artykuł „Jak grzać wodę kotłem kondensacyjnym?”

1 komentarz

Opublikował 27.01.2014 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami ,

Czy warto mieć pompę ciepła, kominek i bufor?

Kilka dni temu dostałem od Czytelnika e-mail z pytaniami dotyczącymi sensowności zainstalowania w domu bufora (zasobnika) ciepła. Uznałem, że pytania i samo zagadnienie są do tego stopnia ciekawe, że warto zacytować obszerne fragmenty maila i odpisać na łamach bloga.

Z zaciekawieniem przeczytałem na Pana blogu artykuł (…). Temat jest mi bliski, ponieważ już od kilku tygodni rozważam zakup zasobnika ciepła do planowanej instalacji kominka z płaszczem wodnym i kotłem gazowym.  (…) Czytaj dalej artykuł „Czy warto mieć pompę ciepła, kominek i bufor?”

Opublikował 03.11.2012 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami , , , , ,

Jakie oszczędności daje ogrzewanie podłogowe?

Każdy, kto przeczytał choć kilka wpisów opublikowanych na łamach tego bloga, z pewnością zauważył, że jestem gorącym (sic!) zwolennikiem ogrzewania podłogowego. Najchętniej stosowałbym go w każdym pomieszczeniu wymagającym ogrzewania, włączając w to salony, kuchnie i sypialnie.

W swoim entuzjazmie staram się jednak być obiektywny, dostrzegając również wady i słabe punkty ulubionych rozwiązań. Dlatego, gdy dostaję od czytelnika pytanie:

Panie Krzysztofie piszę do Pana z pewnym zapytaniem – mianowicie – oszczędność ogrzewania podłogowego.

Zastanawiając się nad tym typem ogrzewania zastanowiła mnie jedna sprawa mianowicie rzeczywsita oszczędnośc energii.

W układach tradycyjnych tj centralne ogrzewanie z tradycyjnymi grzejnikami wode grzejemy do powiedzmy 60 stopni (mój dziadek grzał i do 80) natomiast w podłogówce grzejemy do powiedzmy 30, z tym, że grzejemy tu wiecej wody niż w przypadku tradycyjnego ogrzewania – czy zatem ta oszczędnośc przy podłogówce jest tak znacząca?

muszę jasno odpowiedzieć: samo obniżenie temperatury w instalacji ogrzewczej (możliwe przy zamianie grzejników na podłogówkę) nie daje praktycznie żadnych oszczędności. Czytaj dalej artykuł „Jakie oszczędności daje ogrzewanie podłogowe?”

Kolejne strony artykułu: [ 1 ] [ 2 ]

Kotły i perpetuum mobile

Jeden z czytelników zapytał mnie jakiś czas temu:

Jak to możliwe, że sprawność kotłów przekracza 100%? Czy sprzedawcy mają nas za kretynów, którym można wmówić, że istnieje perpetuum mobile? Przecież kotły nie generują ciepła znikąd. Czy zatem możliwe jest, by sprawność kotła przekraczała 100%?

Spieszę uspokoić czytelnika, że nikt tu nas nie oszukuje ani nie naciąga. Rzeczywiście, sprawność kotłów może przekraczać 100%, zaraz wyjaśnię dlaczego.

Ale najpierw odpowiedzmy sobie na pytanie: czym tak naprawdę jest sprawność kotła? Z fizycznego punktu widzenia sprawność kotła to stosunek: Czytaj dalej artykuł „Kotły i perpetuum mobile”

1 komentarz

Opublikował 22.10.2011 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami , , , , , ,

Zasada działania kotła kondensacyjnego

O kotłach kondensacyjnych pisałem tu nie raz. Moim zdaniem jest to szczyt na cyplu techniki budowy kotłów gazowych (choć olejowe kondensacyjne też są). Niektórzy twierdzą, że podawanie dla nich sprawności powyżej 100% jest marketingowym oszustwem, ale tak naprawdę nie ma innego wyjścia. Ktoś kiedyś zdecydował, że sprawność kotłów odnosi się do wartości opałowej a zatem sprawność kotłów kondensacyjnych ma prawo przekraczać 100%.

Dziś napiszę coś więcej na temat tego, jak te kotły działają i dlaczego mają sprawność powyżej 100%. Bo o tym, czy warto taki kocioł zastosować, decydują mocno lokalne warunki u inwestora. Często się to opłaca.

Jak działają kotły kondensacyjne?

Tak naprawdę nie różnią się one pod względem zasady działania od zwykłych kotłów gazowych. Do kotła dostarczamy powietrze (wtłaczane przez wentylator) i paliwo (gaz ziemny lub propan). Paliwo spalane jest po zmieszaniu z powietrzem. Gorące gazy spalinowe (zawierające przede wszystkim azot, dwutlenek węgla i parę wodną, a także trochę tlenu) przepływają przez kocioł, kolejno oddając ciepło (na drodze promieniowania i konwekcji) kolejnym partiom wymiennika ciepła. Czytaj dalej artykuł „Zasada działania kotła kondensacyjnego”

2 komentarze

Opublikował 21.09.2010 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami