Ogrzewanie elektryczne
Choć o poszczególnych sposobach na elektryczne ogrzewanie domu pisałem już tu na blogu w kilku różnych wpisach (wszystkie dotyczące tego zagadnienia oznaczone są tagiem ogrzewanie elektryczne), nie ma tu jeszcze żadnego przekrojowego opracowania na ten temat. Właśnie w tym celu zdecydowałem się opublikować niniejszy wpis — aby zebrać w jednym miejscu najważniejsze informacje na temat różnych rodzajów ogrzewania elektrycznego, i wskazać Wam miejsca, w których napisałem na ich temat więcej.
Ogrzewanie elektryczne większości z nas kojarzy się z bardzo drogim nośnikiem energii, bo prąd jest znacznie droższy od innych nośników, w rodzaju gazu ziemnego czy węgla. Co ciekawe, wcale nie jest to takie oczywiste, bo w niektórych przypadkach ogrzewanie prądem może być tańsze niż np. ogrzewanie gazem ciekłym czy olejem opałowym! I nie mam tu na myśli wcale elektrycznego ogrzewania pompą ciepła!
Elektryczne ogrzewanie grzejnikowe i nadmuchowe
Czyli zwykła zamiana energii elektrycznej w ciepło z wykorzystaniem elektrycznej grzałki. Stosowana także w tzw. grzejnikach olejowych (olejowych ze względu na to, że wypełnionych olejem, który zwiększa ich pojemność cieplną). Ogrzewanie nadmuchowe to nic innego, jak dołożenie do elektrycznej grzałki dmuchawy, która pozwala rozprzestrzeniać ciepło po pomieszczeniu. Grzałka z wentylatorem nosi nazwę termowentylatora (albo suszarki do włosów 😉 ).
Takie ogrzewanie ma jedną wielką zaletę: koszt inwestycji jest znikomy. Termowentylator to wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych, olejak pewnie zamknie się w 200-300 PLN. Na ogrzewanie dla rzadko wykorzystywanego domku letniskowego, albo wymagającego do ogrzewania minimalnych ilości energii domu pasywnego — super sprawa.
Niestety, ponieważ takie urządzenia zużywają prąd wtedy, gdy potrzebne jest nam ciepło, nie możemy korzystać z nich wyłącznie w tańszej nocnej strefie taryfowej. Wprawdzie kaloryfery olejowe mają pewną pojemność cieplną, ale jest ona zbyt mała, by mogła akumulować ciepło na tak długi czas, by pozwolić na ogrzewanie tylko z nocnej strefy.
Elektryczne ogrzewanie podłogowe
Znów bardzo tanie inwestycyjnie. Maty grzejne i przewody grzejne są tanie, łatwo się je instaluje, sterowniki są niedrogie. Dzięki temu łatwo wykonać elektryczne ogrzewanie podłogowe na etapie budowy domu w celu późniejszego wykorzystania wyłącznie w charakterze szczytowego lub uzupełniającego źródła ciepła.
Ogrzewanie podłogowe ma już sporą akumulacyjność, dzięki czemu możliwe jest „przechowywanie” ciepła na później.
Z technicznego punktu widzenia da się wykonać elektryczne ogrzewanie podłogowe tak, by pozwalało na korzystanie wyłącznie z prądu zużytego w taniej nocnej strefie taryfowej. Wtedy warstwa betonu, w której zalane są przewody (lub mata) musi być odpowiednio gruba — i mieć odpowiednią masę. Dlatego raczej nie zastosuje się jej na poddaszu, bo wtedy strop musiałby być odpowiednio bardziej wytrzymały. Oczywiście takie ogrzewanie wymagać już będzie znacznie bardziej skomplikowanego sterownika, który też weźmie pod uwagę warunki pogodowe, aby nie przegrzewać pomieszczeń. W praktyce, stworzenie takiego układu w sposób niezakłócający komfortu snu w nocy zbyt wysoką temperaturą może być bardzo trudne.
Oczywiście można też zrobić ogrzewanie elektryczne wodne. Kotły elektryczne nie są drogie, nie powodują powstawania dymu i spalin w miejscu eksploatacji, nie wymagają pomieszczenia na kotłownię, specjalnej wentylacji, itd. Mimo to, takie rozwiązanie nie jest zbyt popularne, bo poza powyższymi, nie ma niemal żadnych innych zalet.
Elektryczne ogrzewanie akumulacyjne
To samo, co powyżej, czyli możliwość produkcji ciepła w nocy i wykorzystania go w dzień. Ale o tym nie trzeba myśleć na etapie budowy domu, bo realizowane jest w tzw. piecach akumulacyjnych. To dość drogie (w porównaniu do olejaków) źródła ciepła, bo kosztują od dużych kilkuset złotych w górę. W dalszym ciągu jednak nie są drogie, jeśli odnieść je do ceny całej instalacji grzewczej wraz z kotłem centralnego ogrzewania.
Taki piec akumulacyjny to wielki kawał masy akumulującej ciepło, podgrzewany nocą przez grzałkę. W dzień piec się rozładowuje — samoczynnie, dzięki prądom konwekcyjnym przepływającego przezeń powietrza (które można ograniczać specjalnymi przesłonami), albo dzięki pracy wentylatora regulowanego sterownikiem. W tym drugim przypadku mamy do czynienia z piecem akumulacyjnym z rozładowaniem dynamicznym.
Ogrzewanie akumulacyjne jest droższe inwestycyjnie, ale znacznie tańsze w eksploatacji.
Pompy ciepła
Oczywiście zasilane energią elektryczną, choć zdarzają się wyjątki (por. gazowe albo solarne pompy ciepła). Z jednej jednostki energii elektrycznej produkują 3-5 jednostek ciepła, choć nie są perpetuum mobile. One po prostu resztę ciepła pobierają z tzw. dolnego źródła, którym może być wężownica z glikolem zakopana pod trawnikiem, podziemny ciek wodny, wymiennik umieszczony w pionowym odwiercie albo otaczające dom powietrze.
Pompy ciepła działają tak samo, jak lodówka. Chłodzą grunt pod trawnikiem, ale podgrzewają powietrze w pokoju. Pompa ciepła to urządzenie bardzo tanie w eksploatacji, ale bardzo drogie gdy trzeba je kupić. Bo oprócz samej pompy ciepła dochodzą jeszcze koszty instalacji grzewczej (pompy ciepła najlepiej współpracują z ogrzewaniem podłogowym, choć możliwa jest ich współpraca z odpowiednio dużymi, niskotemperaturowymi grzejnikami czy klimakonwektorami) i samego dolnego źródła. Bo zakopanie wężownicy pod trawnikiem może sporo kosztować. I lepiej to robić przed zagospodarowaniem tego trawnika…
W praktyce większość budowanych w tej chwili instalacji pomp ciepła stanowią powietrzne pompy ciepła.
Ile kosztuje ogrzewanie elektryczne
Na to pytanie trudno jednoznacznie odpowiedzieć, bo zależy to mocno od tego, jakie dokładnie mamy ogrzewanie. Inaczej wygląda sprawa elektrycznego grzejnika zasilanego prądem w jednostrefowej taryfie G11, a inaczej w przypadku pompy ciepła albo pieca akumulacyjnego, zasilanego prądem w nocnej (taniej) strefie taryfy G12.
Aby to jednak usystematyzować, od czasu do czasu publikuję tu na blogu podsumowania kosztów ciepła z różnych źródeł energii. Dotychczas taki artykuł ukazał się dwukrotnie: w 2010 i 2014 r.
Ten tekst to zaktualizowana wersja artykułu opublikowanego po raz pierwszy kilka lat temu.
Nie opisuje pan Paneli Infrared. Czy moge poprosic o komentarz na ich temat.
@Mariusz: taki wpis jest w planie.
Witam,
czy moge prosic o pomoc? mam mieszka nie 45 m2 w kamienicy, jest to mieszkanie zewnetrzene i nie mam do okola zadnych sasiadów. Niesty nie ma instalacji gazowej… Jaki sposob ogrzewanie moglyby mi Pan zaproponowac jako najkorzystniejszy? ( w tej chwili posiadam piec na drewno, jednak chciałabym zaoszczedzic czas na czynnosciach zwiazanych z ogrzewaniem? Jesli bedzie to ogrzewanie elektryczne to o jakiej mocy grzejniki i jaki typ? Powinien byc jeden czy dwa? itp bardzo prosze o rade. Agnieszka
Fragment tekstu o Pompach Ciepla, z artykulu zaktualizowanego 11.2017r jest mocno niedopracowany i moze wprowadzac czytelnikow w blad. Zrozumial bym to gdyby artykul pisala osoba nietechniczna, ale Mgr Inz. nie powinien imho takich tekstow publikować. Troche to wyglada jakby sie Pan kierowal niezaktualizowana wiedza sprzed ponad 10 lat.
Po przeczytaniu tego artykulu mozna miec odczucie ze jedynie PC z kolektorem poziomym maja racje bytu, tymczasem obecnie jest to niewielki margines instalacji.
W chwili obecnej kolektory poziome sie bardzo rzadko instaluje bo oznaczaja duzo wyzsze koszty inwestycyjne a jednoczesnie gorszą sprawność srednioroczną niż np. Powietrzne PC. Dodatkowo PC z kolektorem poziomym opozniaja wegetacje roslin i ograniczaja mozliwosci zagospodarowania terenu.
Koszt inwestycji w PC powietrzna w nowo budowanym domu jest w chwili obecnej porownywalne z instalacja z kotlem gazowym, lub na paliwo stałe, jesli uwzglednimy koszt wygospodarowania kotlowni i skladu opalu, wybudowanie komina, przylączy gazu i odbiorów.
Zgadzam sie ze PC b. tanio wspolpracuja z ogrzewaniem podlogowym, ale zastosowanie dedykowanych PC, klimakonwektorow lub niskotemperaturowych grzejnikow tez daje zadowalajace efekty i niskie koszty ogrzewania budynkach modernizowanych.
Aha, i poza tym:
– zdolnosc do samoregulacji maja wszystkie grzejniki o duzej powierzchni grzewczej, czyli ogrzewanie podlogowe, scienne – i niezaleznie od czynnika grzewczego.
– ogrzewanie podlogowe montuje sie takze na poddaszu, sam mam zamontowane u siebie, no chyba ze mowa jest tu o czyscie akademickich rozwazaniach grubosci plyty grzewczej rzedu dziesiatkow centymetrów.
– ogrzewanie podlogowe w taryfie nocnej jest co prawda mozliwe, ale znaczaco by pogorszylo komfort snu w nocy i komfort ciepla w dzien.
– przy duzej masie plyty grzewczej sterowanie pogodowe traci sens i wrecz utrudnia sterowaniem.
@SPecjalista: dziękuję za uwagi. Przejrzałem artykuł i rzeczywiście w niektórych miejscach użyte przeze mnie sformułowania mogły być niejasne.
Ogrzewanie podłogowe w taryfie nocnej raczej nie ma wpływu na komfort w dzień, jak i w nocy… Oczywiście dobrze wykonane, a nie zrobione byle jak. Sam mam takie i nie narzekam (a wprost przeciwnie 🙂 )
Sterowanie pogodowe przy ogrzewaniu akumulacyjnym nie traci sensu, a pozwala przewidzieć, jak ogrzać podłogę, aby nie tracić komfortu 🙂