Co zrobić z piecem kaflowym?

Jeden z Czytelników pozostawił ostatnio tu na blogu taki komentarz:

A jak to jest z piecami kaflowymi, opłaca się je zostawiać opalane węgle czy jednak przerabianie na elektryczne ma dodatkowe plusy finansowe poza komfortem?

Komentarza nie opublikowałem po części dlatego, że autor podpisał się w sposób niezgodny z polityką komentarzy tu na blogu. Przede wszystkim zależało mi jednak na tym, by stworzyć osobny artykuł na ten temat. Czytaj dalej artykuł „Co zrobić z piecem kaflowym?”

Opublikował 15.04.2014 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami

Ciekawostki w ofercie Viessmanna na 2014 r.

Kiedy doradzam inwestorom w kwestii wyboru odpowiedniego źródła ciepła dla ich domów, zawsze staram się zachęcać ich, by analizę wykonać w oparciu o oferty otrzymane od okolicznych instalatorów. To podejście pozwala mieć z pierwszej ręki informację o koszcie instalacji źródła ciepła, którego amortyzacja ma niebagatelny wpływ na roczne koszty ogrzewania domu.

Żebym jednak mógł odnieść się do tych ofert i coś inwestorowi zaproponować, muszę mieć choć ogólną orientację w tym, co wiodące na polskim rynku firmy oferują na sprzedaż. Czasem przeglądam więc katalogi i cenniki poszczególnych producentów kotłów i pomp ciepła, a teraz akurat padło na Viessmanna. Czytaj dalej artykuł „Ciekawostki w ofercie Viessmanna na 2014 r.”

Opublikował 11.04.2014 mgr inż. Krzysztof Lis

Czy warto łączyć w jednym domu kilka źródeł ciepła?

Poniższe pytanie przesłał Łukasz:

Jestem w trakcie wykonywania projektu budowlanego. stoję przed podjęciem decyzji dotyczącej wybrania systemów w budynku. Postanowiłem wybrać podstawowe CO, solary, pompę ciepła powietrze-woda zasilającą ogrzewanie i wodę w kranie, kominek z rozprowadzeniem ciepła po mieszkaniu, oraz rekuperację. Czy to dobry zestaw ?

Czy z racji kilku źródeł ciepła zarówno dla powietrza i grzania wody to dobry wybór ? Czy przy tym zestawie nie lepiej użyć wentylacji grawitacyjnej ?  Czy może z czegoś rezygnować ?

Łączenie różnych źródeł ciepła w jednej instalacji, czy też w jednym domu, ma w większości przypadków sporo sensu. Przykładowo, jeśli mamy w domu kocioł na węgiel za podstawowe źródło ciepła, dokładamy do instalacji prosty kocioł elektryczny, który jest droższy w eksploatacji, ale za to bezobsługowy. Dzięki temu inwestor ma możliwość wyjechać na urlop zimą bez zatrudniania w domu palacza na czas jego nieobecności — choć oczywiście w czasie wyjazdu za ogrzewanie domu płaci więcej, bo zużywa prąd, a nie węgiel. Czytaj dalej artykuł „Czy warto łączyć w jednym domu kilka źródeł ciepła?”

Opublikował 07.04.2014 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami , , , , ,

Bojler dla czteroosobowej rodziny

Jeśli potrzebujesz wybrać elektryczny akumulacyjny podgrzewacz wody użytkowej (potocznie: bojler, terma) dla czteroosobowej rodziny, podobnie, jak Czytelniczka, spieszę odpowiedzieć.

Potrzebuje bojler dla 4 osobowej rodziny. Nie wiem jakiej pojemności najlepiej wybrać takie urządzenie. Proszę o pomoc w wyborze.

Co do zasady, im większy bojler, tym lepszy. Mieści więcej wody, więc naprawdę duży powinien wystarczyć nawet w sytuacji, w której cała rodzina będzie się kąpać o tej samej porze.

Z drugiej strony, im większy zasobnik ciepłej wody, tym więcej traci ciepła. Nawet jeśli nie zużywamy ciepłej wody, przez ścianki ciepło ucieka (bo temperatura w pomieszczeniu, w którym wisi zasobnik, jest niższa od temperatury wody w zasobniku). Im więcej ścianek (czyli im większy zasobnik) oraz im cieńsza warstwa termoizolacji zasobnika, tym wyższe straty. A wyższe straty ciepła to wyższe koszty eksploatacji podgrzewacza. Czytaj dalej artykuł „Bojler dla czteroosobowej rodziny”

Opublikował 02.04.2014 mgr inż. Krzysztof Lis