Sterowanie instalacją grzewczą zasilaną kotłem na ekogroszek
W dzisiejszym wpisie — odpowiedź na pytanie Czytelnika, który potrzebuje połączyć w jednej instalacji CO grzejniki i ogrzewanie podłogowe. Oto wiadomość, jaką ostatnio otrzymałem.
Chciałem podziękować i pogratulować wspaniałej strony. Jestem stałym bywalcem i wszystko czytam.
Potrzebuje rady.
Dom 10×11 z poddaszem użytkowym. Zasilanie będzie ekogroszkiem , na dole wszędzie podłogówka a na górze oprócz łazienki kaloryfery , czy to dobre rozwiązanie czy lepiej wszędzie podłogówka ?
Jak sterować temperaturą w domu ? na podłogówkę sterowanie pogodowe a na górze załozyć na kaloryfery głowice termostatyczne i będzie ok ?
Czy do sterowania pogodowego wystarczy przewód 3 żyłowy na zewnątrz budynku z kotłowni czy potrzeba coś jeszcze w domu robić ? Pytam ponieważ mam elektrykę i będę teraz tynkował wiec jeżeli trzeba by jeszcze jakiś przewód np w salonie to bym go teraz założył.
Na początku chciałbym zwrócić uwagę na niefortunność łączenia w jednej instalacji tradycyjnych grzejników oraz instalacji ogrzewania podłogowego. To oczywiście może działać bezproblemowo przez wiele lat, gdy zrobione jest poprawnie. Łatwiej jest jednak zrobić poprawnie działającą instalację grzewczą, w której nie będzie się łączyć części wysoko- i niskotemperaturowej.
Dlatego w pierwszej kolejności proponowałbym przemyślenie, czy aby na pewno konieczne jest zastosowanie takiego rozwiązania.
Tu mamy do czynienia ze źródłem ciepła, które dobrze działa w instalacjach wysokotemperaturowych, a więc z tradycyjnymi grzejnikami. Niska temperatura wody w kotle przyczynia się do pogorszenia warunków spalania, co jest szczególnie widoczne przy kotłach na drewno, ale może się w niewielkim stopniu ujawnić także w kotłach na węgiel. Chodzi między innymi o temperaturę powierzchni wymiennika ciepła. Jeśli jest zbyt niska, ścianki wymiennika mają tendencję do zarastania sadzą i substancjami smolistymi.
W tym przypadku konieczne byłoby stworzenie dwóch osobnych obwodów grzewczych: wysokotemperaturowego z grzejnikami i niskotemperaturowego z ogrzewaniem podłogowym. Na drugim obwodzie trzeba byłoby zamontować zawór trójdrogowy do mieszania wody ciepłej z zimną.
Niezbędnym minimum, jeśli chodzi o sterowanie, będą osobne termostaty. Każdy grzejnik zapewne dostanie osobną głowicę termostatyczną. W przypadku ogrzewania podłogowego, każde pomieszczenie powinno mieć osobny termostat.
Korzystne jednak będzie także regulowanie temperatury wody docierającej do podłogi, by przyspieszyć reakcję ogrzewania podłogowego na zmieniające się temperatury na zewnątrz. Choć z drugiej strony ogrzewanie podłogowe w dość dużym zakresie podlega tzw. samoregulacji, co do pewnego stopnia niweluje niedogodności wynikające z większej bezwładności tego systemu grzewczego.
Ostateczną decyzję w tej kwestii skonsultowałbym jednak z instalatorem, który zamontuje całość instalacji grzewczej. Jest to istotne ze względu na późniejszą możliwość wyegzekwowania poprawek w instalacji, gdyby coś funkcjonowało źle. To zresztą stały element moich sugestii…
Dziękuje za odpowiedź. Rozumiem, że lepiej zrobić instalacje jednorodną ? Jeżeli bez grzejników może w domu się obejść, tak bez podłogówki nie. Czyli lepiej w całym domu dać podłogówkę , w łazience na górze drabinkę a przy kotle zawór 3D aby zapewnić powrót wody o wysokiej temp dla ochrony kotła ? I zawór 3D na wyjściu na podłogówkę?
Ja na miejscu Czytelnika zamiast inwestować w kocioł z ekogroszkiem, wolałbym kupić lub skonstruować dobry piec na palenie od góry oraz jak największy bufor ciepła.
Jeśli dom powstaje zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi izolacyjności budynków, to ciężko będzie znaleźć kocioł o odpowidnio niskiej mocy, jak na taki dom, aby działał na pewnych obrotach z najwyższą sprawnością.
Rozwiązaniem pozostaje duży bufor. Przy nim można palić od góry w zwykłym kotle raz na kilka dni.
@rustin: na pewno lepiej będzie działać instalacja tylko z grzejnikami albo tylko z ogrzewaniem podłogowym, niż instalacja mieszana. A czy lepsze są grzejniki, czy podłogówka, to w dużej mierze kwestia gustu. Choć nie da się ukryć, że prawa fizyki świadczą na korzyść ogrzewania podłogowego. Umiejscowienie dwóch zaworów 3D wydaje mi się rozsądne.
@Mierniczy: a to zupełnie inna rzecz. Istotnie, kotły na paliwa stałe słabo współpracują z dzisiejszymi, dobrze ocieplonymi domami.
W kwestii zagrożenia przewymiarowania kotła polecam przeczytać to:
http://czysteogrzewanie.pl/kociol/co-za-duzo-to-niezdrowo-dobor-mocy-kotla-weglowego/
Natomiast w tym kalkulatorku można dość precyzyjnie zbadać zapotrzebowanie swojego domu na ciepło: http://ziemianarozdrozu.pl/apps/HeatMaster/Heatmaster.html
Nie da nam tak dobrego obrazu, jak kamera termowizyjna, ale właściwie ustawione parametry powinny uchronić przed przewymiarowaniem pieca. Na pewno da to więcej niż spec, który powie „Panie, bierz Pan kocioł 25 kW, dla Pana domu jest w sam raz!”
Osobiście podejrzewam, że dla rustina przez większość roku mógłby wystarczyć piec o takiej mocy:
https://www.youtube.com/watch?v=Xxd6N1897wU
Ale łatwiej taki zrobić samemu niż kupić. Bo zwykle zaczynają się od mocy 8 kW.
Odnośnie ogrzewania podłogowego pytanie do autora bloga: co sądzi o takim sposobie wodnego ogrzewania:
https://www.youtube.com/watch?v=319jyAcpw60