Zawsze na początku i w trakcie zimy na moim ulubionym forum budowlanym w dziale z wymianą doświadczeń pojawiają się wątki zatytułowane:
- ile gazu [ziemnego] poszło wam już w tym sezonie [grzewczym]?,
- ile pelletów zużyliście w tym i poprzednim sezonie?,
- ile ton ekogroszku zużyliście?,
- ile zużyliście oleju opałowego?
Wynika z tego, że ludzie przerażeni dotychczasowym zużyciem paliwa szukają pomocy na forum. Chcą dowiedzieć się, czy ich zużycie energii jest normalne. Czy może coś zostało źle wykonane gdzieś w instalacji i dlatego zużywają nienormalnie dużo energii. Czy może po prostu muszą zacisnąć zęby i płacić, bo nie mają innego wyboru.
Nieodmiennie dziwi mnie takie podejście do sprawy.
Dlaczego ludzie, kupując lub budując dom, nie sprawdzają, ile będzie kosztować jego użytkowanie? Nie potrafię tego zrozumieć! Przecież w naszym klimacie to właśnie koszt ogrzewania domu jest największy ze wszystkich kosztów jego utrzymania! Czytaj dalej artykuł „Ile kosztuje ogrzewanie domu?”
Dziś kolejny wpis, w którym odpowiadam na pytanie czytelnika podklejone poniżej.
Zaczynam budowę domu o powierzchni 87 m², czekając aż mrozy puszczą staram się wybrać optymalne ogrzewanie, ale im dalej w las, tym więcej drzew. Chciałbym zainstalować system wentylacji z rekuperatorem, ma być też kominek, czyli do tego chyba zwykłe rozprowadzenie ciepła, solarne podgrzewanie wody, no i ogrzewanie podstawowe. Skłaniam się ku olejowemu, bo wygodne (gazu u nas nie ma), no ale może elektryczne, podłogowe. Ale wtedy woda też na prąd. Z tego wszystkiego robi się wielki chaos. A może tylko olej, bo jak dojdzie rekuperacja to kominek też trzeba uszczelnić. I tak w kółko. A miało być rozsądnie i w miarę tanio, czyli rozsądna i nie za droga inwestycja w ogrzewanie i małe koszty ogrzewania. Już nie wiem co z czym połączyć, żeby miało ręce i nogi. Prosiłbym o wskazówki, bo już nie daję rady, a na stronach są omawiane pojedyncze systemy, a jeśli kompleksowo to przy domach o powierzchni powyżej 150 m², czyli dwa razy większej od mojego domku i z tego nijak nie mogę wykalkulować co będzie odpowiednie dla mnie.
Czytelnik podesłał mi również rzuty wszystkich poziomów w domu, przekrój pionowy i podstawowe informacje na temat projektu (o wdzięcznej nazwie „Jaworzynka”). Z tych informacji wynika, że domek wcale nie jest tak mały, jak przedstawił to czytelnik — bo do tych 87 m² powierzchni mieszkalnej należy dodać jeszcze 36 m² pomieszczeń gospodarczych i piwnicy. Czytaj dalej artykuł „Ogrzewanie dla małego domu”
Najnowsze komentarze