Ogrzewanie w domu energooszczędnym i pasywnym

autorem artykułu jest Piotr Waydel

W myśl dyrektywy unijnej, w niedługim czasie, wszystkie nowo budowane domy w Polsce będą musiały mieć certyfikat energetyczny i spełniać rygorystyczny warunek izolacyjności cieplnej. Dla zwykłego budynku energooszczędnego całkowity współczynnik przenikalności cieplnej będzie musiał być mniejszy od 0,3W/m2K.
W przypadku domu pasywnego jest on mniejszy od 0,15W/m2K.

Przy spełnieniu tych warunków i rozsądnym rozwiązaniu problemu właściwej wentylacji, roczne zużycie energii, potrzebnej na ogrzanie przykładowego domu o powierzchni 150 m2, przy dzisiejszych cenach, jest na poziomie 150-300zł w przypadku domu pasywnego i 400-700 dla domu energooszczędnego, w zależności od użytego nośnika energii.

Bardzo wiele osób, oszołomionych reklamami i zafascynowanych wizją budowania własnego domu, planuje zainstalowanie centralnego ogrzewania, a nawet pompy ciepła, w domu który spełnia takie parametry. Pompy ciepła są oczywiście wspaniałymi urządzeniami i rewelacyjnie nadają się do pracy, ale tylko tam, gdzie będą właściwie wykorzystane.

Sens ekonomiczny takiego przedsięwzięcia jest żaden. To mniej więcej tak, jak instalować nowoczesną, niezawodną windę do domku z poddaszem użytkowym. Oczywiście, od strony technicznej nie ma żadnego problemu. Lub kupić autobus, żeby codziennie zawieźć swoje dziecko do szkoły na drugą stronę ulicy. Jeśli kogoś stać i ma taką fanaberię, to czemu nie.

Nawet gdyby eksploatacja pompy ciepła, czy układu centralnego ogrzewania, były zupełnie za darmo, a urządzenia niezniszczalne, to w tych warunkach i tak nigdy się nie spłacą w stosunku do rozwiązań racjonalnych ekonomicznie.

Załóżmy, że całkowity koszt takiej instalacji wynosi tylko 20 000zł. Przyjmując niewiarygodnie niski koszt tego kapitału na 5%, otrzymujemy 1 000zł rocznie.

Wykorzystując zamiast tego punktowe grzanie elektryczne, za kilkaset zł, lub we właściwie wybranych miejscach ogrzewanie podłogowe, za 1 000-2 000zł, otrzymujemy 10-40 krotną różnicę w koszcie kapitału. Przy wyżej wymienionych założeniach można przyjąć, że rocznie będzie to 30-100zł. A różnica w koszcie energii nie taka wielka, a nawet żadna, w przypadku powietrznej pompy ciepła i silnych mrozów.

Pozostaje problem najtańszego uzyskania ciepłej wody użytkowej, który często jest rozwiązywany przy okazji CO. Pompa ciepła ma znacznie mniejszą sprawność, jeśli chcemy otrzymać wysoką temperaturę, jaka jest potrzebna do CWU. Centralne ogrzewanie, może mieć punkt wspólny z CWU tylko poprzez piec dwufunkcyjny.

Optymalnym ekonomicznie sposobem na uzyskanie ciepłej wody w domu jednorodzinnym, przy dzisiejszych cenach, jest przepływowy piec gazowy, usytuowany w najbliższym możliwym sąsiedztwie łazienki, lub bojler elektryczny, jeśli nie ma gazu. Jeżeli kuchnia jest dalej, to lepiej zastosować w niej osobne elektryczne urządzenie przepływowe, lub mały bojler. Nie traci się wówczas czasu na czekanie na ciepłą wodę i energii, która idzie w ścianę.

Piotr Waydel

Zobacz także

Opublikował 16.01.2007 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami , ,

13 komentarzy do artykułu “Ogrzewanie w domu energooszczędnym i pasywnym”

  1. Witam, mam pytanie, zakładając brak gazu (itp, paliw jak olej i LPG), jakie proponujecie źródło ciepła i cwu do domu o niskim wsp. przenikania ścian?

  2. @Mart: elektryczne. 🙂

  3. np pompę ciepła, czy zwykła nagrzewnica wystarczy?

  4. @Mart: jeśli dom jest dobrze ocieplony i zużywa mało ciepła, pompa ciepła się nigdy nie zwróci i lepiej używać zwykłych grzejników elektrycznych, najlepiej pieców akumulacyjnych działających w dwustrefowej taryfie energetycznej.

  5. dziękuję za poradę

  6. Cytat:
    „W Niemczech i na zachodzie, gdzie takie domy są już popularne, to najczęściej wygląda w ten sposób, że elektryczny grzejnik, elektryczny element grzejny umieszczony jest jako część centrali wentylacyjnej. I dzięki temu wykorzystuje się istniejącą instalację wentylacyjną do rozprowadzenia ciepła.”

    Witaj !
    1)Czy więc to prawda, że taki dobrze zaizolowany mały dom jaki chcę zbudować (do ogrzania ok.90m2) można ogrzać za pomocą wentylacji z rekuperatorem i nagrzewnicą wtórną na wlocie powietrza do domu?

    2)Ile naprawdę prądu zużywają dobre wentylatory na prąd stały z rekuperatorem?

    DR

  7. 1) Z całą pewnością można to zrobić. 🙂

    2) Jest to poziom rzędu góra kilkudziesięciu watów. Ale oczywiście zależy to od oporów w instalacji, wydatku, no i samego wentylatora.

  8. To brnijmy dalej…Co Pan sądzi o domach w technologii M3System?
    Zastanawiam się nad ich izolacyjnością akustyczną-parametrem często dziś niedocenianym.
    Dziękuję za szybką odpowiedź.

    DR

  9. @Dariusz: nie do końca przekonuje mnie taka technologia, wątpię by była w stanie dobrze chłonąć dźwięk, spodziewam się raczej działania jak sala koncertowa…

  10. Obawiam się, że z podobnym efektem spotka się pan w domu szkieletowym, którego jest pan zwolennikiem. Tam też dba się głównie o właściwości termiczne.

  11. @Dariusz: ale sama wełna mineralna znacznie lepiej pochłania dźwięk, niż styropian. No i konstrukcja nie przypomina w przekroju cylindra, więc ma zupełnie inne właściwości akustyczne. To oczywiście nie oznacza, że dom szkieletowy będzie cichy, bo na pewno będzie w nim głośniej, niż w betonowym… 🙁

  12. Ja mieszkam w domu niskoenergetycznym o parametrach zbliżonych do domu pasywnego (22kWh/1m2 rocznie). Dom parterowy o powierzchni 112m2 ma być ogrzewany gazem ziemnym (ogrzewanie podłogowe). Na gaz zdecydowałem się ze względu na koszty przygotowania c.w.u. (ciepła woda z bojlera elektrycznego przy dwójce dzieci wychodzi sporo).
    Ze względu na problemy z przyłączem gazu, w zeszłą zimę ogrzewałem ten dom elektrycznie za pomocą małej klimy (moc grzewcza 3,5kW) firmy Gree.
    Klimatyzator wisi na ścianie tylko w salonie i bez problemów radził sobie z ogrzewaniem całego domu do temp. -15st na zewnątrz – przy niższych temperaturach wspomagałem go grzejnikiem elektrycznym. W domu miałem średnią temperaturę powietrza 23 st C (mierzoną na wyciągu z rekuperatora). W salonie 24,5 st C, w sypialniach ok 22 st. C – tak się rozchodziło ciepło w pomieszczeniach. Od grudnia do maja zużyłem poniżej 1000kWh prądu na ogrzewanie, koszt instalacji klimy to 2900zł (z montażem) i koszt grzejnika elektrycznego 75zł.
    Moim zdaniem jest to najlepszy sposób na ogrzewanie domu energooszczędnym – klimatyzacja z funkcją grzania i grzejnik elektryczny. Klimatyzacja świetnie się sprawdza jako urządzenie grzewcze (tania pompa ciepła), jest bardzo efektywna i tania w instalacji.
    Gdybym budował drugi raz to podłogówki i c.o. bym już nie robił.

  13. @Łukasz: potwierdza się więc teza postawiona przez autora artykułu prawie 10 lat temu. 🙂

Pozostaw komentarz

Subscribe without commenting