Opinie o ogrzewaniu podłogowym
Dziś znów wpis inspirowany dyskusjami na forach o budownictwie. Tak, jak inwestorzy obawiają się pomp ciepła jako źródła ciepła dla domu, tak obawiają się ogrzewania podłogowego jako sposobu dostarczenia ciepła do pomieszczeń. Tymczasem to właśnie takie ogrzewanie ma liczne zalety i pozwala na osiągnięcie komfortu cieplnego kosztem niższym, niż w przypadku grzejników.
Zachęceni takim informacjami inwestorzy nierzadko uwzględniają ogrzewanie podłogowe w swoich planach, choć ostrożnie. W wielu przypadkach jakaś część domu pozostaje ogrzewana grzejnikami, np. poddasze z sypialniami. Nie do końca jest to dobre, bo połączenie grzejników i ogrzewania podłogowego w jednej instalacji często rodzi problemy eksploatacyjne.
Czy warto więc bać się ogrzewania podłogowego? Sprawdźmy opinie użytkowników ogrzewania podłogowego. Dużo opinii i komentarzy znajdziesz pod artykułem o ogrzewaniu podłogowym, ale dziś chciałbym sięgnąć dalej, do wypowiedzi użytkowników innych serwisów.
Najgorsze jest to, że często z tych opinii trudno domyślić się, czego mamy się spodziewać, bo są one ze sobą sprzeczne.
No więc [mam — przyp. KL] dom z poddaszem użytkowym, bez piwnic, 150 m², doskonale zaizolowany od fundamentów po dach, okna z potrójnym szkleniem, ogrzewanie podlogowe wszędzie, wodne, gazowe. Za ogrzanie domu i ciepłej wody przy 5 osobach płacę miesięcznie 70 euro.
A kaloryferów nie znoszę ;).
Mając termostaty sama regulujesz sobie temperaturę w pomieszczeniach, lub rezygnujesz z grzania np. w sypialni – żaden problem.
Nie zawsze jest tak dobrze i łatwo z regulacją ogrzewania podłogowego, jak napisała autorka tej wypowiedzi. Rzeczywiście, do tego potrzebny jest tylko termostat, ale i odpowiedni układ instalacji. Jeśli przykładowo jedna pętla podłogówki obejmuje sobą kilka pomieszczeń, możliwe jest tylko regulowanie wydajności ogrzewania w tych pomieszczeniach naraz. Jeśli w jednym w danym momencie będzie dużo zysków ciepła, pomieszczenie będzie przegrzane, choć częściowo ten efekt będzie zniwelowany przez samoregulację.
Trudno też porównać koszt ogrzewania, nie znając ceny gazu ziemnego.
Mam ogrzewanie wodne z rur alupex, bardzo proste do wykonania (potrzebne sprężyny do gięcia rur) i skuteczne. Oczywiście całość zabezpieczona termostatem ograniczającym temeraturę wody dopływającej do rur. Cały dom zasilany jedną pompą umieszczoną w piwnicy (2 podłogówki + kaloryfery), bez żadnych kosztownych pomp na poszczególnych piętrach. Pod rozwagę poddaję montaż ogrzewania podłogowego na całej powierzchni (unoszący się kurz, ciągłe ogrzewanie stóp może być uciążliwe, regulacja temperatury z dużym opóźnieniem) – ale decyzja należy do Was.
Nie do końca mogę zgodzić się z opinią o „ciągłym ogrzewaniu stóp”. W praktyce bowiem nie mamy do czynienia z ogrzewaniem podłogowym grzejącym spoczywające na nich stopy. Podłoga z ogrzewaniem podłogowym ma temperaturę zauważalnie niższą od temperatury ciała (także stóp). Będzie rzeczywiście mniej zimna w dotyku, niż nieogrzewana, ale raczej nie powinna powodować odczucia „ogrzewania stóp”.
Zakładam oczywiście, że ogrzewanie wykonane jest poprawnie, a nie tak, że podłoga ogrzewa się do temperatury 40°C lub wyższej… 😉
Nie sposób natomiast podważyć argument o dużym opóźnieniu regulacji temperatury. Rzeczywiście, zmiana ustawień ogrzewania podłogowego spowoduje zmiany temperatury w pokoju dopiero po nagrzaniu się całej warstwy betonu, w której zalane są rurki instalacji.
- W pomieszczeniach szybciej czuć ciepło (ciepło wydobywa się z całej powierzchni, a nie tylko z kaloryferka pod oknem) – poza tym jest ono równomiernie rozłożone, nie ma sauny w okolicach parapetu i chłodu przy drzwiach
- Brak wiszących kaloryferów pod oknami (choćby i najpiękniejsze, dla mnie osobiście zawsze szpecą w jakiś sposób)
- […]fantastyczna sprawa w łazience, gdzie możesz chodzić na bosaka po ciepłych kafelkach
- Generalnie wszędzie i zawsze przyjemnie chodzi się po ciepłej podłodze w samych skarpetkach
- Po umyciu podłogi staje się ona sucha natychmiast 🙂
- Kwiatki na parapetach nie umierają na suchoty 🙂
- I tylko mój zimnolubny pies niezadowolony zimą 🙂
kasia, to samo forum
Ja wypróbowałam w zimie u znajomych, gdzie podłogówka jest wszędzie. Wiatrołap i korytarz mają wyłożony kamieniem, a reszta deska barlinowska i płytki. Chodziłam po tym domu w samych skarpetkach jak zaczarowana. Czuje się delikatne ciepełko w stopy. Zwłaszcza w łazienkach jest super. Teraz nie wyobrażam sobie nie mieć u siebie ogrzewania podłogowego. (…) Parter sama podłogówka, a na piętrze tylko w korytarzu i łazience. W sypialniach, gdzie zamierzam mieć grube wykładziny, zdecydowałam się na tradycyjne grzejniki.
Rzeczywiście, grube wykładziny kłócą się z ogrzewaniem podłogowym. Jeśli lubisz stąpać po miękkim i nie chcesz z tego rezygnować, odpuść ogrzewanie podłogowe i zainstaluj grzejniki.
Wasze opinie o ogrzewaniu podłogowym
Jakie są Wasze opinie na ten temat? Jeśli chcecie zainstalować ogrzewanie podłogowe, ale czegoś się obawiacie, napiszcie czego. Może uda się rozwiać Wasze wątpliwości! 😉
Może trochę nie na temat, ale chętnie poczytałbym o domach budowanych z prefabrykatów. Czy się opłaca, czy są trwałe i dobre, jak z ogrzewaniem i kosztami utrzymania. Pozdrawiam