Jak ogrzać prądem dom szkieletowy

Odkopuję się ostatnio z wiadomości od Czytelników, które przyszły do mnie na skrzynkę e-mailową. Dziś wpis właśnie z odpowiedzią na taką wiadomość.

Planuje budowę domku jednorodzinnego o konstrukcji szkieletowej i szukam jakiegoś rozwiązania odnośnie ogrzewania i cieplej wody. Lecz jest tyle rozwiązań i ofert, że nie wiem które wybrać. Czy zechciałby Pan mi pomóc co wybrać i jakie będzie najlepsze. Problem jest taki, że jedynie będziemy mieć tam prąd a gazu nie będzie. Mamy już kupiony projekt i działkę teraz załatwiamy kredyt który raczej powinniśmy dostać tak stwierdził nasz doradca bankowy. Jeśli ma Pan chwilkę czasu i zechciał nam coś doradzić to będziemy wdzięczni. Chodzi nam też o to (tak jak chyba wszystkim) aby koszty użytkowania i grzania były nie kosmiczne. Dom tego typu jest energooszczędny ale musi być wszystko do niego dostosowane ogrzewanie wentylacja itp. zresztą pan się na tym doskonale zna.

Jeśli na działce nie będzie gazu, to pozostają do wyboru:

  • wszelkie źródła ciepła na paliwa stałe, w tym kominek, kocioł na drewno lub węgiel, itd.,
  • olej opałowy i gaz ciekły (propan), które jednak są bardzo drogie i trzeba je od razu odrzucić,
  • energia elektryczna, która też jest droga, ale ma kilka zalet.

Skupmy się na końcu tej listy, czyli na ogrzewaniu prądem.

Ogrzewanie prądem ma m.in takie zalety, że nie wymaga komina, przy odrobinie wysiłku nie wymaga instalacji ogrzewczej i przez to inwestycyjnie może być bardzo tanie. Jeśli ktoś nie wierzy, że na niebudowaniu komina można sporo oszczędzić, niech policzy — komin systemowy, wzmocnienie fundamentu pod ten komin, wykończenie ponad dachem (klinkier czy co tam ma być), zmiany w konstrukcji więźby dachowej, obróbki blacharskie na dachu, większą ilość odpadów z materiałów do pokrycia dachu…

Skoro tu w budynku będzie wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła (tak zakładam), to odpuśćmy budowanie komina i skupmy się na tym ogrzewaniu na prąd.

Odrzuciłbym najtańsze inwestycyjnie ogrzewanie na prąd, czyli elektryczne grzejniki. Bo one będą najdroższe w eksploatacji. Do domu całorocznego bym ich raczej nie montował, chyba, że miałby być bliski standardowi domu pasywnego… 1 kWh ciepła z takiego grzejnika w taryfie G12 to średnio 0,53 PLN. (więcej informacji na temat cen ciepła znajdziesz w tym artykule).

Elektryczne ogrzewanie podłogowe w wersji akumulacyjnej lub piece akumulacyjne pozwalają na kupowanie prądu w nocy (w tańszej, nocnej strefie taryfowej). Czyli ogrzewanie na prąd robi się nieco tańsze. Ale to wciąż dość duży koszt — rzędu 0,39 PLN/kWh.

Lepszym wyjściem będzie pompa ciepła. Pompa powietrze-woda będzie tańsza w zakupie, ale wytwarza ciepło drożej (0,23 PLN/kWh). Pompa glikolowa z wymiennikiem gruntowym wymaga większej inwestycji i przekopania działki (albo odwiertów, które z każdym kolejnym rokiem dają nieco mniej ciepła), ale za to daje tańsze ciepło (0,13 PLN/kWh).

Pompa ciepła wytwarzająca ciepło dla domowej instalacji ogrzewania podłogowego ma tę kolosalną zaletę, że współpracuje z wodną instalacją CO. Oznacza to, że w razie czego zawsze można zamontować w domu jakiś kocioł centralnego ogrzewania. Gdyby prąd był naprawdę bardzo, ale to bardzo drogi, można dostawić do domu komin i zamontować kocioł CO.

Ogrzewanie podłogowe zaś pozwala na zakumulowanie większych ilości ciepła na potem, co poprawia komfort cieplny korzystania z budynku.

Osobiście nie opierałbym ogrzewania domu wyłącznie na energii elektrycznej, na wypadek długotrwałej awarii sieci elektroenergetycznej w okolicy.

Zobacz także

Opublikował 17.05.2014 mgr inż. Krzysztof Lis i oznaczył hasłami

3 komentarze do artykułu “Jak ogrzać prądem dom szkieletowy”

  1. Tylko, że jeśli nie ma prądu, to nie ma żadnego ogrzewania, ani gazowego, ani pompy ciepła, ani nie działa piec na ekogroszek. Możemy co najwyżej w kominku sobie napalić. Więc mówienie, że ogrzewanie na prąd jest ryzykowne ze względu na awarie, to dziwne rozumowanie. Pamiętam jak nie było prądu przez 3 dni u nas w domu, a ogrzewanie mamy na ekogroszek i siedzieliśmy cały czas przy kominku, bo było to jedyne ciepłe miejsce, reszta zwyczajnie nie działała.

  2. Podsumowując ogrzewanie elektryczne nadaje się jak najbardziej do domów szkieletowych. Na miejscu inwestora rzeczywiście połączyłbym ogrzewanie elektryczne z nadmuchem z kominka. Dodatkowo kominek wykorzystałbym do grzania wody na potrzeby gospodarcze. Tyle że wówczas już musimy robić komin itp. Rekuperacja – jak najbardziej. Sam jestem na początku drogi ku własnemu domowi z drewna.

  3. My mamy projekt domu z porothermu, ale myslimy nad szkieletowka, bo jest zwyczajnie tansza. Jednak chcielismy miec ogrzewanie elektryczne akumulacyjne w wylewce. Drewno slabo akumuluje cieplo (ceramika co innego…), ale cieplo szlo by z wylewki i tak. Ciekawi mnie czy takie ogrzewanie sprawdziloby sie w domu szkieletowym. Wyceny na szkieletowy sa spokojnie 150 000zl za stan deweloperski nizsze od podobnego domu z porothermu czy ytonga.

Pozostaw komentarz

Subscribe without commenting