Na co zamienić kocioł węglowy?

Tym razem spróbuję pomóc czytelnikowi w podjęciu decyzji odnośnie modernizacji kotłowni centralnego ogrzewania. Jeśli i Ty potrzebujesz pomocy, napisz do mnie.

Mam problem z doborem kotła. Posiadam 20-letni kocioł centralnego ogrzewania, węglowy, który niebawem padnie . Myślę o zmianie na coś bardziej wygodnego w eksploatacji. W ulicy mam gaz ziemny, a skład węglowy niedaleko domu (eko groszek workowany i dostępny luzem).

Jakie ogrzewanie wybrać ? Które będzie tańsze? Jaki konkretnie piec? PROSZĘ O POMOC !!!

Z całą pewnością, biorąc pod uwagę tylko cenę nośnika energii, ogrzewanie na węgiel jest tańsze, niż ogrzewanie gazowe. Z drugiej strony, jeśli chodzi o wygodę eksploatacji, ogrzewanie na gaz ziemny jest bezkonkurencyjne w porównaniu do węgla. W takiej sytuacji należałoby szukać rozwiązań kompromisowych, takim może być na przykład w miarę bezobsługowy kocioł na węgiel, czyli najczęściej kocioł retortowy na ekogroszek z podajnikiem. Oczywiście zawsze będzie bardziej kłopotliwy w obsłudze od kotła na gaz ziemny, ale z całą pewnością wygodniejszy od kotła, który trzeba ładować własnoręcznie…

Przykładem takiego urządzenia może być kocioł z rodziny Ling-Duo produkowany przez firmę Klimosz.

Wymiana kotła centralnego ogrzewania jest świetną okazją do wymiany całej instalacji ogrzewczej. Znając życie, w omawianym domu znajduje się nie tylko 20-letni kocioł, ale również 20-letnia instalacja centralnego ogrzewania. Otwarta i grawitacyjna, bez pompki obiegowej. Niewykluczone, że również żeliwne grzejniki o dużej pojemności wodnej. Kotły węglowe bardzo dobrze pracowały z takimi właśnie instalacjami.

Wymiana instalacji albo jej gruntowna modernizacja może być w niektórych przypadkach koniecznością. Przykładowo, nowoczesne kotły centralnego ogrzewania potrzebują do pracy instalacji zamkniętej, z przeponowym naczyniem wzbiorczym. Grzejniki o dużej pojemności wodnej i grube rury (niezbędne do sprawnej pracy instalacji grawitacyjnej) będą doskonale współpracować z kotłem na paliwa stałe, ale już niekoniecznie w przypadku nowoczesnych kotłów gazowych.

Doboru samego kotła dla tego konkretnego budynku na podstawie tak szczątkowych informacji dokonać nie sposób. Przyjąć należy, że wymieniając kocioł bez termomodernizacji budynku należy kupić kocioł o takiej samej maksymalnej mocy cieplnej. Lub o mocy niższej, jeśli dokonano np. wymiany okien albo docieplenia ścian.

Osobiście wybrałbym jednak kocioł na węgiel, bo gaz jest droższy od węgla i tanieć nie będzie. Trudno też oczekiwać, żeby taniał węgiel, ale to inna historia. Pisałem o tym już kiedyś.

Tak naprawdę to idealnym rozwiązaniem byłoby zrobienie porządnego audytu energetycznego budynku i instalacji, aby ocenić, co się najbardziej opłaci. Przecież koszt ogrzewania to nie tylko koszt węgla / gazu, ale też koszt samego kotła i jego podłączenia do instalacji. Przyłącze gazowe, mimo że gazociąg jest blisko, też może kosztować, podobnie jak wykonanie instalacji gazowej w domu i dostosowanie wentylacji do wymogów przepisów prawa budowlanego…

Zobacz także