Ciepła woda użytkowa
Do tej pory na łamach tego bloga pisałem prawie wyłącznie o ogrzewaniu budynków. Tymczasem temat przygotowania ciepłej wody użytkowej z tym zagadnieniem ma wiele wspólnego.
Po pierwsze dlatego, że chodzi w gruncie rzeczy o to samo — o podniesienie temperatury czynnika (tu — wody użytkowej) do pożądanej przez nas temperatury. Po drugie dlatego, że bardzo często przygotowanie ciepłej wody użytkowej jest realizowane w tych samych urządzeniach, co ogrzewanie.
Za typowe uważa się dziś zużycie ok. 35 dm³ ciepłej wody użytkowej o temperaturze w zaworze czerpalnym 55°C. Tę ciepłą wodę zasadniczo przygotowuje się na dwa sposoby:
- za pomocą ogrzewaczy przepływowych, które ogrzewają wodę na bieżąco, w czasie jej zużywania,
- za pomocą ogrzewaczy pojemnościowych, tj. zbiorników ciepłej wody, z której pobiera się ciepłą wodę przygotowaną wcześniej.
Do przygotowania ciepłej wody użytkowej dla jednej osoby potrzeba dziennie ok. 2 kWh energii. Dlatego ogrzewacze pojemnościowe mogą mieć stosunkowo niską moc (i pracować przez cały dzień). Z drugiej strony, ogrzewacze przepływowe muszą mieć moc znacznie wyższą, często nawet większą, niż moc źródła ciepła do ogrzewania domu.
Wynika to z tego, że korzystanie z wody na bieżąco wymusza podgrzania np. 8 litrów wody na minutę, do czego wymagana jest moc rzędu kilkunastu kW. Moc musi być odpowiednio większa, aby możliwe było jednoczesne wzięcie prysznica i odkręcenie wody w kuchni (bez zmniejszenia temperatury ciepłej wody).
Zmniejszeniu zużycia ciepłej wody służą instalacje do cyrkulacji ciepłej wody. Dzięki temu, że woda cały czas (lub z przerwami) krąży w instalacji, przy zaworach czerpalnych ma cały czas odpowiednią temperaturę i nie trzeba czekać kilkunastu sekund zanim z kranu popłynie ciepła woda. Z drugiej strony woda w instalacji cyrkulacyjnej oczywiście też się wychładza, dlatego cyrkulacja ciepłej wody użytkowej zwiększa zużycie energii na podgrzewanie wody.
Pozostaw komentarz